Wlasnie, jak to zrobic. Conor od jakiegos czasu wychodzi juz na spacery, ale bez wzgledu na to ile czasu jest na dworze (godzina, poltorej) zawsze po powrocie do domu idzie sie zalatwic na balkon (tam gdzie to robi odkad u nas sie pojawil). Nie wiem jak mu prztlumaczyc, ze po to wychodzimy na dwo
Zobacz 8 odpowiedzi na pytanie: jak nauczyc psa sikac na dworze. Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1868)
Witam mam 7 tygodniowego szczeniaka jak najszybciej nauczyc go sikac w jedno miejsce np.na mate.Nie moze wychodzic z domu ma do 15 kwietnia kwarantanne.jest w trakcie szczepien narazie zalatwia sie wszedzie gdzie popadnie.
Krok 4: Wydłuż czas skupienia uwagi psa. Po kilku próbach w domu spróbuj wykonać ćwiczenie na spacerze, np. gdy przejeżdża obok rower. Wydaj komendę i cały czas mów do psa, po czym nagrodź przysmakiem bądź chwilą zabawy ulubioną zabawką. I to tyle. Już wiesz, jak skupić uwagę swojego psa. Teraz czas na dalszą naukę!
Jak nauczyć psa sić na matę? Kiedy adoptujemy nowego czworonoga, jednym z pierwszych zadań jest nauczenie go czystości. Wśród wielu ważnych umiejętności, jakie trzeba przekazać swojemu psu, jest umiejętność sikania na matę. Zdolność ta jest niezbędna, jeśli nie mamy możliwości wyprowadzenia psa na spacer w każdej potrzebie, zwłaszcza jeśli mieszkamy w bloku. Poniżej
yerba mate julka3006 03.02.07, 12:33 dziewczyny czytalam ostatnio o dzialaniu herbatki yerba mate znacie ?
39ihol. [quote name='Aysel']No to się odezwę. ;) Ja mam jako takie 'doświadczenie' z różnymi egzemplarzami swoich psów. Jakoś tak mi się trafiło, że mam i psa ze skłonnością do agresji wobec innych psów i psiaka totalnie zeschizowanego, jednak bojaźliwego - za to odważnego w grupie i psa (a dla sprecyzowania sukę) która w niewyjaśnionych dla mnie okolicznościach jest taką dziwną, bardzo zsocjalizowaną dominą, że potrafi być niemiła jedynie dla psów (nie wiem czy w ten sposób flirtuje czy co hahah ;)). Mam też psa który od małego był przyzwyczajany że ma być szczekaczem podwórkowym i gdy w końcu wzięłam się za jego wychowanie sprawiał ogromne problemy bo szczekał na wszystkich naokoło. Nie dało się go też puścić luzem - momentalnie łapał trop zwierzyny, bardzo silny ma instynkt łowiecki, choć jest mieszańcem. Utrudnieniem jest fakt, że pies nie jest już młody. Przez 4 miesiące wychowywałam tez i socjalizowałam szczeniaka mojej suki. Od zera tak na prawdę. Efekt jest taki, że pies w wieku 3,5 miesiąca biegał w klasie BABY wśród owczarków kaukaskich i bernardynów bez żadnych negatywnych reakcji, na ringu zachowywał się jak w domu - zero stresu, skoncentrowany - ludzie kręcili filmiki, bo byli w szoku, że mały szczeniak zachowuje się jak dorosly ułożony pies. W tym momencie jest dorosły i właścicielka twierdzi (a przynajmniej tak mówi ;)), że to pies o najlepszym charakterze i wychowaniu jakiego ma w swojej hodowli. A hodowlę ma sporą (bałam się o to jak się zaaklimatyzuje - bezproblemowo). I teraz co muszę powiedzieć (szykuje się długi monolog :D, ale może warto poczytać). Owszem, szkoliłam go - uczyłam czystości, podstawowych komend, ale nieporównywalnie więcej w jego wychowaniu dała obecność innych psów. A mogła przecież wpłynąć tez negatywnie, bo psy mam różne, skrajne w wielu kwestiach. Moje szkolenie dało dużo, ale dużo więcej dała nauka od malucha zachowań od innych psów. Dlatego zgodzę się - dobrze jest najpierw wychować jednego psa, a następnie gdy ten podrosnie - wziąć drugiego szczeniaka. Dobrze dla laika, dla kogoś kto pierwszy raz ma psa. Ale z drugiej strony nie zawsze jest tak ładnie i kolorowo, że psy się zaakceptują. Autorka tematu jak zrozumiałam miała już wcześniej psa/psy, wie jak wygląda ich wychowanie i byłaby w stanie zająć się obojgiem tak samo. Czy się da? Przy odpowiednich chęciach - pewnie, że tak. Wbrew pozorom da się szkolić równocześnie dwa psy. Teraz po moich psach zauważam, że większości zachowań nauczyły się nie w pojedynczych sesjach szkoleniowych (pojedynczo każdy pies) a właśnie w sesjach kiedy zabierałam je na łąkę, do lasu czy nad jezioro i obydwie ćwiczyły naraz. Nie wiem czy takie są jakieś moje jednostkowe spostrzeżenia, bo specem od szkoleń i wychowania nie jestem. Zauważyłam, że gdy jedna czegoś nie potrafiła - podpatrywała u drugiej. Mam psa z uszkodzonym mózgiem i móżdżkiem. Ona nie do końca wszystko szybko kojarzy, znacznie wolniej się uczy. Natomiast jeśli nauka przebiega z jej towarzyszką - łapie pewne kwestie znacznie szybciej. Uzupełniają się. Nie wiem czy to jest jakaś dodatkowa motywacja, trudno to wyjaśnić. Zresztą historia z moimi chiłkami też była taka, że na początku kupiłam suczkę nakolankową, która była bardzo bojaźliwa (najniżej w stadzie u hodowcy). Miała dodatkowo problemy zdrowotne. W pewnym momencie zachowywała się jak kot - upodabniała się do niego, bo tylko jego się nie 'obawiała'. Zamknęła się, inaczej nie da sie tego opisać. Oczywiscie była stale szkolona, trenowana, socjalizowana. Największym problemem była jej nieśmiałość i bojaźliwość którą nie za bardzo dało się 'przeskoczyć' (do dziś nie do końca to wyeliminowałyśmy). Zaryzykowałam biorąc kolejną sukę, 6 mczną, gdy Desi (ta pierwsza) miała niespełna rok. Czyli przez pewien moment miałam dwa psy z 'problemami'. Jedna miała braki w podstawowych komendach i nie garnęła się do nauki, za to ogólnie rzecz biorąc była zsocjalizowana z innymi psami, druga nadal była jednak bojaźliwa i bardzo trudna w socjalizacji, ale umiała wiele komend. Połączenie ich obu w szkoleniu w mojej opinii okazało się być słuszne. Dlaczego? Bo podpatrywały u siebie pewne zachowania. Desi po pewnym czasie stała się jednak odważniejsza, co prawda na początku tylko w 'grupie' znanych jej psów ale jest juz znacznie lepiej niż było. Nadal nad nią pracujemy, mimo, że ma już 4,5 roku... I nie wynika to z tego, że 'źle' się nią zajmujemy, tylko z jej charakteru, który nie jest latwy. Dodatkowy pies okazał się tu nie przeszkodą, a pomocą - minimalną, a jednak. Dlatego ja sądzę, że wszystko zależy od tego, czy psy będą ze sobą w jakiś sposób współpracować, także w trakcie szkolenia. U mnie się jakoś 'zgrały' i wyszło znacznie lepiej niż gdy Desi była sama. Obecność drugiej suki Eniji, jej przeciwieństwa, znacznie ułatwiła mi z nią pracę. Mimo, że obie przecież tej pracy wymagały. Jeśli jest czas i chęci to się da. Ludzie w hodowlach niekiedy mają 3 kilkumiesięczne szczeniaki naraz, pracują zawodowo i dają radę - ich psy są zsocjalizowane i może nie nadają się do startu w obedience, ale podstawowe komendy i posłuszeństwo mają opanowane. Inna sprawa, że dla niektórych ludzi wystarczą właśnie podstawowe komendy i posłuszeństwo u ich psa, nie muszą sportowo ich trenować ;) To też trzeba zrozumiec i zaakceptować. Masa ludzi sama trenuje własne psy. Pewnie, że lepiej pójść do trenera. Kłopot w tym, że często trenerzy wpadają w jakiś dziwny schemat, starają się każdego psa szkolić tymi samymi, jedynie słusznymi metodami, nie uwzględniając jego potrzeb osobniczych. I takie szkolenie potrafi narobić niestety często więcej złego niż dobrego. Przynajmniej takie jest moje wrażenie.[/QUOTE] Dalej nie rozumiem [U][B]po co[/B][/U] brać na raz dwa SZCZENIAKI w TYM SAMYM wieku. Dla mnie to proszenie się o kłopoty. Co z tego, że np Ty dałas rade (choć Twoja sytuacja jest inna, nie miałas od samego początku na raz dwóch szczeniąt do ogarnięcia), ja znam 3 takie przypadki i nie mogę powiedzieć, żeby rzeczywiście się w jakis sposób "opłaciło" wzięcie dwóch szczeniąt na raz. Nie rozumiem jaki jest sens dorzucania sobie "problemu" w postaci drugiego szczeniaka jeśli spokojnie można odchować najpierw jednego a potem spełnić marzenie o drugim. I w wychowywaniu tego drugiego ten pierwszy może bardzo pomóc. No ale to jestem JA- i JA bym dwóch szczeniąt nie brała mimo że mam doświadczenie w kwestiach wychowania. No ale może po prostu wynika to z tego, że nie dostosowuję całego życia pod psa i często wolę spędzić czas w inny sposób niż na spacerze w błocie z psem ;) jeśli ktoś jest w stanie psu poświęcić odpowiednią ilość czasu mimo swojej nieobecności 50 godzin w tygodniu to pewnie patrzy na to inaczej
Jeśli chcesz nauczyć psa sikania na matę, zacznij od czekania, aż pies skończy. Chodząc wokół miejsca, w którym pies sika, czekaj, aż skończy. Kiedy skończy, daj mu znak, np. słowny “Tak!” lub kliker. Następnie obsyp psa pochwałami i smacznymi smakołykami. Zachęci to psa do dalszego sikania na matę. Pierwsze kroki w nauce psa sikania na matę Prostym sposobem na przyuczenie psa do sikania na matę jest wyznaczenie mu miejsca na “toaletę”. Może to być chłonna podkładka poza klatką lub gazeta na podłodze. Upewnij się, że pomieszczenie jest małe i że możesz wyprowadzać psa na kilka minut co godzinę. Po kilku dniach możesz stopniowo usuwać matę. Stopniowo szczeniak będzie w stanie skojarzyć, że “toaleta” jest na zewnątrz, a nie w środku. Możesz też używać podkładki pod sikanie w pobliżu drzwi, w drzwiach lub na zewnątrz. Te metody są odpowiednie dla niektórych stylów życia. Pamiętaj, żeby nie oceniać metod innych. To wymaga czasu i cierpliwości. Pamiętaj, aby nagradzać szczeniaka za każdą udaną sesję sikania. Bądź cierpliwy i konsekwentny w szkoleniu. Jeśli Twój szczeniak często brudzi na podłodze, lepiej będzie umieścić matę na zewnątrz, gdzie będzie można ją częściej sprawdzać i czyścić. Kiedy mata zostanie położona w miejscu, w którym pies może zrobić siusiu, poczekaj, aż skończy. Jeśli pies musi wyjść, rozejrzyj się po okolicy. Powiedz “GO POTTY” lub daj mu znak (słowny “Yes!” lub kliker). Kiedy pies skończy korzystać z miejsca do sikania, nagradzaj go smakołykami i pochwałami. Wkrótce pies będzie z niecierpliwością czekał na te smakołyki. Metody Jedną z najważniejszych wskazówek podczas szkolenia psa w zakresie załatwiania się na macie jest nagradzanie go za dobrze wykonaną pracę. Jeśli pies nie zrobi siusiu na matę, pochwal go natychmiast po tym, jak to zrobi. Chodzi o to, aby nagrodzić psa w sposób wartościowy, tak aby uznał matę za ważniejsze miejsce do załatwiania się. Możesz to zrobić, podając szczeniakowi smakołyk lub pochwałę, kiedy załatwi się na macie, a także nagradzając go za każdym razem, kiedy zsika się na matę. Możesz również wykorzystać ciężkie meble lub obciążone pudła, aby ukryć miejsca, w których sika. Szczenięta zawsze wracają do miejsc, z których korzystały bez przerwy. Zapach i otoczenie wizualne przyciągają je z powrotem. Jeśli mata jest wykonana z tkaniny, ukryje wszelkie wypadki i pomoże Ci utrzymać podłogę w czystości. Ta wskazówka pomoże Twojemu psu skojarzyć sikanie na matę z przebywaniem na zewnątrz. Doprowadzi to w końcu do nawykowego zachowania, a Tobie oszczędzi frustracji związanej z ciągłym sprzątaniem bałaganu. Kolejną wskazówką, którą warto wykorzystać podczas szkolenia psa do sikania na matę, jest ustalenie harmonogramu. Ustal konkretną godzinę, o której pies musi wyjść do łazienki, i trzymaj się jej. Zazwyczaj psy muszą chodzić do toalety dwa razy dziennie, więc staraj się trzymać tego harmonogramu, aby zminimalizować liczbę wypadków. W zależności od stylu życia psa, pomocne może być umieszczenie podkładki do sikania obok drzwi lub wewnątrz drzwi. Pilnowanie psa w łazience Niektórzy ludzie mają trudności z utrzymaniem psa w łazience, więc przekierowują go do innego pomieszczenia. Jest to całkowicie w porządku, jeśli pies nie wykazuje żadnych oznak niepokoju. Pies najprawdopodobniej i tak będzie chodził za Tobą do łazienki, ponieważ cały czas obserwuje, jak robisz kupę. Jeśli jednak pies ciągle za Tobą chodzi, przekierowane zachowanie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, które pomogą Ci poradzić sobie z tym problemem. Pierwszą wskazówką dotyczącą szkolenia psa w zakresie korzystania z toalety jest trzymanie go jak najczęściej blisko siebie. Możesz użyć ręcznika kąpielowego jako maty na podłodze lub złożyć go i położyć na brzegu wanny. Ponieważ psy są z natury terytorialne, prawdopodobnie będą oddawać mocz na coś, co pachnie tak jak one. Staraj się przestrzegać harmonogramu i odstawiać psu miskę z jedzeniem i wodą przed pójściem spać. Jeśli nie chcesz tracić czasu na czyszczenie podłogi, zainwestuj w matę dla psa z mikrofibry. Maty te pochłaniają wodę, którą pies marnuje i zapobiegają jej rozprzestrzenianiu się po całym domu. Ponadto maty z mikrofibry szybko osuszają łapy psa, więc nie będziesz musiał szorować podłogi wilgotnym ręcznikiem. Mata wysycha szybciej niż ręcznik i można ją prać w pralce. Pochwała Aby zachęcić psa do załatwiania się na matę, możesz zacząć od mówienia “idź do nocnika” za każdym razem, gdy pies chce się załatwić. Za każdym razem, gdy pies skończy tę czynność, należy go pochwalić i dać mu znak, np. słowny “tak” lub kliker. Gdy pies zrobi siusiu, pochwal go i daj mu smaczne jedzenie. Kiedy pies skończy załatwiać swoje potrzeby, będzie chętnie schodził ponownie! Możesz również nagradzać psa smakołykami, jeśli zrobi kupę na matę. Jeśli pies zrobi kupę na matę raz lub dwa razy, nagródź go smakołykiem. Podczas szkolenia nowego psa postaraj się przyłapać go na gorącym uczynku, abyś mógł go w porę skorygować. Jest to nie tylko doskonała okazja do treningu dla Ciebie i Twojego nowego psa, ale także pomaga Ci nawiązać więź z nowym członkiem rodziny. W końcu szkolenie psa to świetny sposób na nawiązanie więzi z psem i stworzenie fundamentów zaufania między Tobą a zwierzęciem na całe życie. Kiedy szkolisz szczeniaka, aby załatwiał się na zewnątrz, powinieneś zabierać go na miejsce zaraz po zakończeniu posiłku. Chwal je za korzystanie z miejsca do załatwiania się i często je wyprowadzaj, aby się nie nudziły. Jeśli to możliwe, staraj się przenieść podkładki bliżej wyjścia, gdzie szczeniak będzie załatwiał się na siku. Gdy szczeniak przyzwyczai się do korzystania z toalety na dworze, możesz zacząć częściej wyprowadzać go na dwór i stopniowo przejść do korzystania z toalety wyłącznie na dworze. Używanie podkładek pod sikanie Używanie poduszek do sikania do przyuczenia psa do korzystania z maty jest doskonałym wyborem z wielu powodów. Być może nie możesz często wyprowadzać psa na dwór, na przykład z powodu deszczowej pogody. A może masz pracę, która nie pozwala Ci na częste wyprowadzanie psa. A może Twój pies cierpi na chorobę, która utrudnia mu wychodzenie na zewnątrz. Bez względu na przyczynę, sikanie może pomóc Twojemu psu nauczyć się bezpiecznego i dyskretnego wychodzenia na dwór. Kilka pierwszych dni może być dla psa wyzwaniem, ale w końcu stanie się to jego drugą naturą. Chociaż używanie podkładek do sikania w celu przyuczenia psa do korzystania z maty może wydawać się skutecznym rozwiązaniem w przypadku nocnika w pomieszczeniu, nie jest pozbawione wad. Po pierwsze, może to zachęcić psa do załatwiania się w dowolnym miejscu w domu, powodując zamieszanie i opóźniając proces nauki korzystania z nocnika. Po drugie, szczenięta lubią badać swoje otoczenie za pomocą pyska, więc sikanie jest narażone na rozdrabnianie i zjadanie. Używanie poduszek do sikania w celu przyuczenia psa do korzystania z maty może pomóc starszym psom, a ponadto są one łatwe w użyciu. Możesz wybierać spośród wielu różnych marek o różnych właściwościach. Proces szkolenia psa seniora w zakresie załatwiania się na nocnik może zająć trochę czasu, ale nagroda w postaci czystego domu jest tego warta. Dobra mata treningowa może również pomóc Tobie i Twojemu psu w utrzymaniu wysokiej jakości życia. Używanie podkładek do sikania, aby przyuczyć psa do korzystania z maty, może również pomóc Ci uniknąć bałaganu. Chociaż używanie ręczników z materiału lub gazet może się sprawdzić, materiały te nie są tak trwałe jak podkładki pod sikanie i muszą być często czyszczone. Pies prawdopodobnie będzie je gryzł. Kupione w sklepie podkładki pod sikanie są najwygodniejszym wyborem ze względu na ich rozmiar, chłonność i łatwość usuwania. Jeśli chcesz nauczyć psa sikania na matę, zacznij od czekania, aż pies skończy. Chodząc wokół miejsca, w którym pies sika, czekaj, aż skończy. Kiedy skończy, daj mu znak, np. słowny “Tak!” lub kliker. Następnie obsyp psa pochwałami i smacznymi smakołykami. Zachęci to psa do dalszego sikania na matę. Spis Treści 1 Pierwsze kroki w nauce…
Załóż psu obrożę albo uprząż i daj mu trochę czasu, aby się do niej przyzwyczaił. Zapnij obrożę tak ciasno, aby maluch nie mógł jej zdjąć przez głowę. Reguluj rozmiar obroży w miarę, jak szczenię ADAPTIL Junior sprawi, że szczenię będzie uczyć się szybciej i smycz do obroży lub uprzęży. Pamiętaj: Nigdy nie przypinaj smyczy do obroży ADAPTIL Junior, gdyż nie jest do tego unikaj długich i elastycznych smyczy, zamiast nich wybierz smycz przypinaną o długości 1,5 metra. Długie i elastyczne smycze zachęcają psa do zachęcaj szczeniaka, aby szedł za Tobą, chwaląc go. Jeśli się wyrywa, przytrzymaj smycz przez chwilę, a następnie łagodnie zachęć, aby znowu szedł szkolenie w cichym miejscu, tak, żeby jak najmniej rzeczy mogło rozpraszać uwagę psa. Nagradzaj go smacznymi przekąskami (np. parówkami, serem, kawałkami kurczaka).Nagradzaj psa zawsze, gdy idzie tak, że smycz nie jest pies ciągnie a smycz się napina, stań w miejscu, przez cały czas trzymając mocno smycz. Nagródź psa, jeśli podejdzie bliżej, tak, aby smycz znów była luźno. Nie rzucaj psu jedzenia – powinien przyjąć je z krótkie lekcje tak często, jak to możliwe.
Spis treści1 Jak nauczyć szczeniaka sikać na matę?2 Kiedy szczeniak chce sikać?3 Co zrobić, gdy przyłapiemy psa na oddawaniu moczu w niewłaściwym miejscu?4 Jak długo powinna trwać nauka sikania na matę?Nauka czystości to jedno z pierwszych zadań jakie czeka na właściciela szczeniaka. Choć, kilkutygodniowy pies nie kontroluje swoich potrzeb fizjologicznych, to warto już od samego początku pokazać poprawny wzorzec nauczyć szczeniaka sikać na matę?Naukę czystości rozpoczynamy już od pierwszych dni pobytu szczeniaka w domu. Im dłużej będziemy zwlekać, tym trudniej będzie psu zrozumieć czego tak naprawdę od niego szczeniak oddaje mocz dosłownie co chwilę. Dlatego też, jego upilnowanie jest bardzo trudne. Co więcej, kwarantanna szczepienna sprawia, że wychodzenie na dwór ze szczeniakiem jest wykluczone. Wówczas, jedynym rozwiązaniem jest nauka sikania psa na specjalną samym początku ilość właściwych miejsc do sikania musi być większa niż jeden. Warto rozłożyć maty w kilku pomieszczeniach, tak by pies jak najprędzej trafił z potrzebą właśnie w to miejsce. Kiedy tylko pies odda mocz na matę powinniśmy pochwalić i nagrodzić takie zachowanie. Wraz z upływającym czasem, pies zrozumie za co jest nagradzany i świadomie zacznie sikać na wyznaczone miejsca. Liczbę mat należy stale redukować, aż do pozostawienia tylko szczeniak chce sikać?Aby jeszcze nauczyć szybciej psa czystości, musimy wiedzieć jak pies zachowuje się przed oddaniem moczu. Szczeniaki zwykle:obwąchują podłogęsą niespokojne, kręcą siępiszcząuciekają do innych pomieszczeńTakie sygnały są krótkotrwałe, dlatego poprawne ich odczytywanie jest kluczowe. Pies nie potrzebuje zbyt dużej ilości czasu na podjęcie decyzji o oddaniu moczu w danym momencie kiedy pies zacznie zachowywać się w ten sposób należy spokojnie przetransportować go w miejsce, w którym robienie siku jest dozwolone (podkład higieniczny/gazeta). Kiedy pies będzie próbował zmienić miejsce, należy uparcie, ale ze spokojem przenosić go na matę. Jeśli w ciągu 1-2 minut szczeniak nie załatwi swojej potrzeby, to należy odpuścić – być może źle odczytaliśmy jego załatwiają się zawsze po przebudzeniu, posiłku i po zabawie. W tym czasie warto dodatkowo wzmożyć zrobić, gdy przyłapiemy psa na oddawaniu moczu w niewłaściwym miejscu?Kiedy złapiemy psa na gorącym uczynku, to powinniśmy z należytym spokojem przerwać czynność i przenieść psa na matę. Kiedy szczeniak dokończy siusiać w wyznaczonym miejscu należy psa pochwalić i nie karaj i nie krzycz na czworonoga za niewłaściwe zachowanie. Pies nie zrozumie za co został ukarany. Może przestraszyć się do tego stopnia, że nie będzie chciał sikać w Twojej długo powinna trwać nauka sikania na matę?Czas nauki czystości zależy nie tylko od podatności na szkolenie danego czworonoga, ale także od nas samych. Systematyczna, cierpliwa praca nad każdym elementem wychowania prędzej czy później przyniesie może zarówno trwać kilka dni, jak i nawet kilka tygodni. Warto zaakceptować fakt, iż tak naprawdę więcej zależy od nas samych – naszej cierpliwości i konsekwencji, aniżeli od czworonoga.
Lusia ma pół roku i jest rasowym yorkiem z dobrej hodowli. Kłopot w tym, że choć od dwóch miesięcy wychodzi na dwór, nie umie się tam załatwiać. Po spacerze wraca do domu i… siusia na dobrze znaną matę – specjalny podkład do siusiana dla szczeniąt. Matę zna od maleńkości, jeszcze z hodowli. Właściciele nie wiedzą, co robić. Jak nauczyć psa siusiania na dworze? Tego zdecydowanie nie polecamy! GazetyStraszenie psa, który się zsiusiał, zwiniętą gazetą, nie nauczy go niczego. A może być nawet gorzej – piesek zacznie się nas bać i ze stresu będzie siusiać jeszcze więcej… Spraye odstraszająceMają za zadanie zniechęcić psa do załatwiania się w danym miejscu. Nie da rady jednak spsikać całego domu, a pies zawsze znajdzie sobie nowy zakątek do sikania, niczego się przy tym nie ucząc. Kary i krzykiKaranie psa za sikanie w domu wywoła u niego ogromny stres. Szczeniak, by uniknąć naszego gniewu, zacznie się załatwiać podczas naszej nieobecności lub w innym pomieszczeniu. Maty, czyli tzw. podkłady dla szczeniąt, stały się w ostatnich latach bardzo popularne. Z wierzchu miękkie, dobrze wchłaniają ciecz, od spodu foliowe, więc nic nie przepuszczają. Mnóstwo hodowców z nich korzysta, a później właściciele rozkładają je w domach, gdy trafia do nich szczeniak. Niestety, często kończy się to tak, jak w wypadku Lusi – piesek nauczony załatwiania na matę chce siusiać tylko tam. Albo, co gorsza, na inne matopodobne materiały. Dywan, wykładzina, koc – wszystko to przypomina psu podkład z okresu szczenięctwa i, jego zdaniem, świetnie nadaje się na toaletę. Jak zapobiec takiej sytuacji? Pierwsze dni w nowym domu Kiedy szczeniak przyjeżdża z hodowli do domu, najczęściej ma 8 tygodni. Tyle też miała Lusia. Za radą hodowczyni opiekunowie rozłożyli jej maty, na które suczka umiała już się załatwiać. Błąd, który zrobili, polegał na tym, że przez cały okres kwarantanny, kiedy to maluch nie ma jeszcze pełnej odporności, oferowali mu tylko matę. Kwarantanna trwa przeważnie do około 14. tygodnia życia (do 12. tygodnia trwają szczepienia, a 2 tygodnie po ostatnim szczepieniu piesek może bezpiecznie wychodzić na dwór). To bardzo długo! Szczeniakowi, który nie pozna w tym czasie nic innego niż mata, trudno będzie potem zaakceptować trawnik przed domem – choć oczywiście zdarzają się takie osobniki, które nie mają z tym problemu. Dlatego warto zacząć od zmiany zwykłych mat na takie o zapachu trawy. To pierwszy krok do tego, by pokazać szczeniakowi, że mata jest rozwiązaniem tymczasowym, a wkrótce będzie nam chodziło o coś innego. Co jeszcze?Okres kwarantanny Przez te 6 tygodni, kiedy piesek musi żyć „pod kloszem”, postarajmy się zapewnić mu jak najwięcej okazji do siusiania na trawie. Jeśli mamy swoje ogrodzone podwórko, na które nie wchodzą żadne obce psy, spokojnie możemy tam pieska wypuszczać. Jeżeli nie – choć kilka razy odwiedźmy znajomych z takim ogródkiem. Warto też kupić w sklepie ogrodniczym trawę w rolce i rozłożyć ją na balkonie (pod spód można włożyć matę, by nic nie przeciekało). A nawet gdy nie dysponujemy balkonem, ogródkiem ani znajomymi, stwórzmy minitrawnik w mieszkaniu (trawę z rolki, a pod nią możemy umieścić matę w niskiej, kociej kuwecie). Jeśli pieskowi zdarzy się wpadka i nie załatwi się w przygotowanym miejscu, lecz gdzieś na podłodze, nie zwracajmy na to uwagi. Odczekajmy też chwilę, zanim zaczniemy sprzątać, by maluch stracił zainteresowanie kałużą. Fakt, że wyciągamy mop czy ręczniki papierowe i zaczynamy energicznie nimi poruszać, może być dla szczenięcia ciekawym zjawiskiem. Szybko odkryje, że prowodyrem całego zamieszania jest on sam, i może zacząć częściej siusiać, gdzie popadnie, by sprawić sobie rozrywkę… Dlatego sprzątamy tylko wtedy, gdy piesek odejdzie z miejsca „zbrodni”, i robimy to bez zbędnych emocji. Wychodzenie na dwór Jak nauczyć psa siusiania na dworze? Po zakończeniu kwarantanny piesek może zacząć wychodzić na dwór. Początkowo – i to też powinni zrobić właściciele Lusi – bierzemy ze sobą matę na każde wyjście i kładziemy ją na trawniku. Jeśli korzystaliśmy z maty o zapachu trawy, mamy ułatwione zadanie. Przy każdym spacerze matę składamy na coraz mniejsze kwadraty, by w końcu pieskowi została do dyspozycji tylko trawa. W domu natomiast żadnych mat nie rozkładamy, by pokazać mu, że etap siusiania w mieszkaniu już się zakończył. Za każde załatwienie się na dworze koniecznie pieska nagradzamy! Czym? Słowem, przysmakiem, zabawą. Zmieniajmy nagrody, aby były ciągle atrakcyjne i by maluch… nie przejadł się często wyprowadzać pieska Niestety, przez pierwsze tygodnie trzeba to robić naprawdę bardzo często. Po spaniu, po jedzeniu, po piciu, po zabawie… Średnio jakieś 8-10 razy dziennie. Aby ułatwić sobie zadanie, możemy wychodzić o stałych porach, wydłużając przerwy w miarę postępów. Jednak mimo stałego harmonogramu, gdy tylko widzimy, że piesek zaczyna się kręcić (i szukać sobie miejsca na siku), bierzemy go na ręce i lecimy na dwór. Choćby w kapciach! Liczy się nasz refleks. Im mniej razy piesek zsiusia się w mieszkaniu, tym lepiej. Z czasem wpadek w domu (które ignorujemy!) powinno być coraz mniej. Jeśli zauważymy regres, zwiększamy częstotliwość spacerów. Przy dużej samodyscyplinie z naszej strony postępy powinny pojawić się szybko. Ale uwaga! Szczeniaki mają prawo nie umieć długo utrzymać moczu (np. przez całą noc) aż do miesiąca życia! Oznacza to, że nauka czystości musi trochę potrwać i trzeba się uzbroić w cierpliwość. Psy małych ras, takie jak Lusia, mają niewielki pęcherz, więc zawsze będą wymagały częstszych wyjść niż ich więksi kuzyni, a nauka czystości zajmuje im więcej czasu. A jeśli siusia starszak Jeżeli nasz pies jest już dorosły, ma rok lub jeszcze więcej, a do tej pory nie nauczył się załatwiać na dworze, prawdopodobnie popełnialiśmy jakieś błędy podczas nauki. Zapomnijmy o tym, co było, i zacznijmy od początku. Potraktujmy naszego starszaka jak małego szczeniaczka i wychodźmy z nim co 3-4 godziny, robiąc wszystko to, co opisaliśmy w tym tekście. Natomiast jeśli nasz pupil nie załatwiał się już w domu, a znów to robi, skierujmy się po pomoc do weterynarza, by gruntownie psiaka przebadał. Może przyplątało się zapalenie pęcherza? A może nasz pupil jest już starszy i dopadło go nietrzymanie moczu? Przyczyn może być wiele. Aby ustalić, co się dzieje, należy wykonać odpowiednie badania. Jeśli nic nie wykażą, a mimo prawidłowo przeprowadzonego treningu czystości pies nadal siusia, zwróćmy się po pomoc do behawiorysty. Jak nauczyć psa siusiania na dworze? O tym warto pamiętać Lusia na spacerze się nie załatwia, robi to dopiero po powrocie. Dlaczego? Być może doświadczyła sytuacji, gdy od razu po wysiusianiu się została zabrana do domu. Teraz robi więc wszystko, by jak najdłużej pozostawać na zewnątrz. Jej opiekunowie powinni od razu po wyjściu znaleźć zaciszny trawnik, poczekać, aż sunia zrobi, co trzeba, a dopiero potem ruszyć na spacer pełen atrakcji – niejako w nagrodę. I nigdy nie zawracać do domu sekundę po siusianiu! Jak nauczyć psa siusiania na dworze? To ci się przyda! Maty (podkłady) – wybieraj te o zapachu trawy. Przydadzą ci się też do sprzątania, gdy zdarzy się wpadka, bo są bardzo chłonne. 30 sztuk kosztuje ok. 40 zł. Trawa z rolki – wystarczy kilka metrów, by stworzyć minitoaletę. Chodzi o to, by piesek poznał naturalny zapach i strukturę trawnika. 1 m2 to koszt 15 zł. Przysmaki – drobne smaczki to świetna nagroda dla szczeniaka za załatwienie się na dworze. Nie przesadź tylko z ilością, bo piesek nie będzie chciał zjeść kolacji. Spray maskujący zapachy – przyda się, gdy psu zdarzy się nasiusiać w mieszkaniu. Kosztuje ok. 15 zł. Sam zrobisz taki, mieszając wodę z octem. Podziel się tym artykułem:Aleksandra WięcławskaCertyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
jak nauczyc psa sikac na mate