Ale udało się! Oczekiwany ze zniecierpliwieniem melodramat erotyczny wszedł niedawno na ekrany światowych kin. W Polsce film cieszy się rekordowym niemal zainteresowaniem widzów. Uchodzi za jedną z najbardziej dochodowych produkcji w historii kina. Reżyserem „50 twarzy Greya” jest Sam Taylor-Johnson. Scenariusz napisała Kelly Marcel.
50 Twarzy Greya(2015) Cały Film Napisy PL. Tony Smith. 2:18. 2:01. jak się pozbyć cellulitu online 2013 PL cały film oglądaj za darmo ekino. Filmmov. 1:13.
Klaps! 50 Twarzy Greya Średnia ocena. 94 oddanych głosów 70 zainteresowanych osób 9,0 / 10. Klaps! 50 Twarzy Greya. ATM Scena na Bielanach. Muzyczny.
Choć światowa premiera 50 Twarzy Greya odbędzie się dopiero 11 lutego na Festiwalu Filmowym w Berlinie, to grupa 900 szczęśliwców ma już za sobą kinowy seans ekranizacji powieści E.L. James.
Eva Illouz HArdkorowy romans 50 twarzy greya książka. Eva Illouz, "Hardkorowy romans. Pięćdziesiąt twarzy Greya, bestsellery i społeczeństwo", wyd. "Wspomnij moje słowa za rok, dwa
50 Twarzy Greya - film już powstaje, ujawniani są także kolejni aktorzy, którzy wystąpią w ekranizacji powieści E.L. James. Zebraliśmy dla Was 10 ciekawostek na temat obsady 50 Twarzy
JM7mwB. On chce być jej Panem, Ona ma zostać jego Uległą. On będzie „eksplorował jej zmysły i kobiecość” przy użyciu pejcza, laski, kajdanek i paru innych zabawek z sex shopu w Czerwonym Pokoju Bólu. A do "Pięćdziesiąt twarzy Greya" E. L. James, wydawnictwo Sonia Draga „Bestsellerowa powieść, której sprzedaż w Stanach Zjednoczonych sięgnęła 15 milionów już w pierwszych trzech miesiącach…”, „Kobiety na jej punkcie szaleją, mężczyźni wiele zawdzięczają…”, „Romantyczna, zabawna, głęboko poruszająca…”. Brzmi jak opis dobrej książki, czyż nie? To wyimki z okładki ostatnio głośnej powieści E L James, „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. „Pięćdziesiąt twarzy Greya” E. L. James, wydawnictwo Sonia Draga Rzecz w tym, że znów dałam się nabrać. Wydawnictwo owinęło mnie wokół swego drogiego paluszka. Co więcej, uwierzyłam nawet w uparcie cytowane statystyki Newsweeka i New York Timesa na okładce (bestseller, poruszająca, wyśmienita, wciągająca, miliony Amerykanek pokochało tę książkę…). Tego typu określenia znajduję na co drugiej pozycji literackiej. Dlatego z reguły nie biorę na serio tego, co wydawcy na okładkach skrobią. Uwierzyłam i to był mój błąd. „Pięćdziesiąt twarzy Greya” nie jest ani wciągające, ani poruszające, nie jest romantyczne, ani zabawne. Nie jest też powieścią erotyczną, która zdominowała damski rynek księgarski, a zaledwie powieścidłem sięgającym poziomu harlequina. Ona, 21-letnia świeża absolwentka USC, typ zakompleksionego, nieśmiałego dziewczęcia. On, młody, piekielnie przystojny, seksowny, inteligentny, niewyobrażalnie bogaty. A w dodatku ma głęboko skrywaną tajemnicę. Mamy zatem szarą myszkę i chodzący ideał mężczyzny. Poznają się podczas wywiadu, który Ona przeprowadza dla uniwersyteckiej gazety. Pojawia się między nimi „chemia”, „płomień, „namiętność”. Zwykła znajomość przeradza się w gorący romans. Czytelniczka dostaje do ręki gotowy przepis na harlequina. Jest tylko jeden szkopuł. On chce być jej Panem, Ona ma zostać jego Uległą. Podsuwa dziewczynie do podpisania umowę o poufności. Umowa dotyczy ich relacji. Bo to nie ma być związek czy romans, a, cytuję: „pieprzenie się”. On będzie „eksplorował jej zmysły i kobiecość” przy użyciu pejcza, laski, kajdanek i paru innych zabawek z sex shopu w Czerwonym Pokoju Bólu. Ona, jako Uległa, ma zwracać się do niego w określony sposób, przyjmować od niego prezenty (np. drogi samochód, ubrania czy BlackBerry). W czasie stosunku nie wolno jej go dotykać, ani patrzeć mu w oczy, zasypiać u jego boku. Trochę chory układ. Ale, drogie panie, nie chcę wyjść na osobę pruderyjną. Każdy może mieć jakieś swoje upodobania sypialniane. I ja też czytałam de Sade’a. A więc to, co miało być w powieści i w historii związku dwojga głównych bohaterów wyjątkowe, podniecające, okazało się niestety grafomańskie i kiczowate. Bo nastrój w literaturze to trzeba umieć budować. A tu dostaję coś takiego na tacy: „Jego głos jest ciepły i aksamitny niczym gorzka czekolada”. „Grey ujmuje mnie za rękę. Czuję przepływ prądu i bicie serca mi przyspiesza”. Takimi zdankami mogę rzucać bez końca. Ale ten dialog powalił mnie na łopatki: „I co teraz? – pyta Ona. On: – Teraz będę cię pieprzył. Ona: – O kuźwa! i/lub – O święty Barnabo! i/lub – O, kurka wodna!” Pytanie, czy naprawdę E L James włożyła tego typu okrzyki w usta bohaterki, czy też to tłumaczka chce z tej szarej myszki zrobić jeszcze większą infantylną dziewuchę niż Ana w rzeczywistości jest. O tak. To na pewno tego typu dialogi oszołomiły miliony Amerykanek. Mnie niestety nie. Były po prostu nijakie. Nie poczułam żadnego dreszczyku. Przewracałam kartkę za kartką, byle by wreszcie skończyć się męczyć. Bo nie ukrywam, ze pomysł na powieść jest ciekawy. Dziś, żeby zarobić na pisaniu, trzeba wprowadzić coś nowego, nieoczekiwanego. Oklepanych fabuł we współczesnych powieściach nam nie brak. A więc pomysł był nawet niezły. Tylko, że kiepsko pisarsko potraktowany. Zasób językowy autorki musi być naprawdę ubogi, jeśli Ona podczas szczytowania już zawsze będzie „rozpadać się na milion kawałków”, a On będzie „jęczał” albo wzdychał „o tak, mała”. Przypomniała mi się teraz nasza znajoma „S@motność w sieci” Wiśniewskiego, bo o ile pamiętam, autor też tam dość odważnie potraktował temat relacji damsko-męskich. Skrupulatnie opowiedział nam, co się zdarzyło za drzwiami tamtej sypialni. I nie zrobił tego w tak rażący i kiczowaty sposób. I poza tym, cała powieść była mądra, wzruszająca i niezwykle przejmująca. Dobry romans ma być dobry w całości. Swoją drogą, jest to jakieś pole do literackiej dyskusji. Jak napisać dobrą scenę miłosną i nie popaść w grafomański ton? Fenomen tej książki zadziwia. Podobno jakiś procent kobiet rzeczywiście przyznaje, że po lekturze, ich życie seksualne znacznie się poprawiło. Zastanawiam się, jak? Każda z nich podała swym partnerom książkę do ręki, a oni po lekturze doznali miłosnego „illuminati”? A przecież kajdanki i pejczyki to nie jest wszak jakaś nowość, jest dostępna ludziom w sklepach z czerwonym szyldem „Erotic shop” i zawieszką „+18”. Co do tego ostatniego. Książka jest ogólnie dostępna, a więc przeczytają ją kobiety w każdym wieku, także nastolatki. Przypomnijmy, że główna bohaterka, Uległa, też jest jeszcze młodą dziewczyną, w dodatku dziewicą. A już przy pierwszym zbliżeniu doznaje wielokrotnego orgazmu. Nie żądam, żeby książkę sprzedawano za okazaniem dowodu osobistego, ale powieść przekazuje nieco zafałszowany obraz życia seksualnego. No chyba że spotka się na drodze takiego Christiana Greya, przecież wszystko wtedy może się zdarzyć. Jestem więc na „nie”. Męczyłam się, choć nie rzuciłam książką o ścianę. Z reguły lubię książki, w których koncept mnie zaciekawia, ale nie zostanie potraktowany byle jak. W tym przypadku jest gorzej, bo „50 twarzy Greya” jest pierwszą częścią trylogii, a zatem nie wiem, jakie są dalsze losy słodkiej Any i mrocznego Christiana. Poproszę jednak jakieś uprzejmego o opowiedzenie mi epilogu. Podejrzewam, że nie spotkam się z niczym nowym, a identycznym harlequinowym powieścidłem. Na niego jednak mogę wydać parę złotych w przydworcowym baraku książkowym, a nie prawie czterdzieści w księgarni. Autor: Ewelina Wasilewska
Druga część trylogii o Christianie Grey'u i jego kochance, Any Steele wejdzie do kin w lutym 2017. Trwają już nagrania, a my mamy dla was kolejną porcję zdjęć zza kulis. Zobaczcie, jak powstaje "Fifty Shades Darker", druga część "50 twarzy Grey'a". Sequel "50 twarzy Grey'a" to już jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów 2017 roku. Nic dziwnego, skoro pierwsza część romansu z Dakotą Johnson i Jamiem Dornanem w rolach głównych przyciągnęła do kin rekordową ilość 830 tys. widzów w pierwszy weekend po premierze w Polsce. W same walentynki sprzedano 425 tys. biletów! Premiera drugiej części również przewidziana jest na luty. Zmian będzie jednak sporo - przede wszystkim reżyser i scenarzysta filmu. Sama Taylora-Johnsona, który wyreżyserował pierwszą część "50 Twarzy Grey'a", zastąpił James Foley. Twórca odpowiedzialny, za taki hit jak "House of Cards". Scenariusz do filmu napisał natomiast mąż autorki książki - Niall Leonard. W tej części uwaga koncentruje się więc na perspektywie Christiana Grey'a, a nie jego partnerki, jak to było w "50 twarzach Grey'a". Oznacza to, że na ekranie zobaczymy więcej Jamiego Dornana - dosłownie więcej, bo tym razem jego gaża wzrosła o dodatkowe 1,5 mln dolarów za rozebranie się przed kamerą. Wiadomo już, że trylogia zostanie dokończona z udziałem pary aktorów znanych z dwóch obecnych części - trzecia część romansu Anastasii Steele i Christiana Grey'a ukaże się w kinach 9 lutego 2018. Galeria (9 zdjęć)
Na rynku księgarskim ukazała się nowa propozycja Oficyny Wydawniczej VOCATIO pt. Grey zdemaskowany. Ta książka nie jest jedynie reakcją na fenomen trylogii Pięćdziesiąt twarzy Greya. Tak naprawdę jest ona o kobietach – o kobiecych tęsknotach i pytaniach. O kobietach pragnących być spełnionymi zarówno seksualnie, jak i duchowo. Autorki tej książki skoncentrowały się nie tylko na fenomenie trylogii o Greyu, ale na całym nurcie podobnych publikacji. Pomagają oddzielić prawdę od fikcji w realnym życiu i mają nadzieję, że każda kobieta znajdzie tu coś, czego głęboko potrzebuje. Singielki, nastolatki, żony, matki, ciotki, babcie, siostry… to książka dla Was! Patronami medialnymi książki są Radio Chrześcijanin oraz magazyny Me Lady i Zbliżenia. Książka Grey zdemaskowany ma 208 stron, format 125 x 195 mm, a cena detaliczna to 24,99 zł. O autorkach: Dannah Gresh to ekspert zajmujący się seksualnością i związkami oraz osoba doradzająca zaangażowanym duchowo kobietom. dr Juli Slattery jest psychologiem klinicznym i współfundatorem służby, która koncentruje się na życiu intymnym kobiet. Informacji udziela: Agnieszka Milak tel. 22/648 54 50 e-mail: marketing@ Poleć innym!
Sklep Książki Literatura obyczajowa Erotyczna Pięćdziesiąt twarzy Greya. Pięćdziesiąt odcieni. Tom 1 (okładka miękka, Wszystkie formaty i wydania (1): Cena: Opis Opis Książka „Pięćdziesiąt twarzy Greya” E. L. James opowiada losy studentki literatury Anastasi Steel i zabójczo przystojnego biznesmena. Młoda dziennikarka jedzie w zastępstwie swojej koleżanki przeprowadzić wywiad dla gazety studenckiej z rekinem biznesu, przystojnym i zamożnym Christianem Greyem. Od pierwszych minut spotkania mężczyzna zaczyna fascynować i urzekać Ann. Czuje, że ją onieśmiela, a w powietrzu wisi coś elektryzującego, czego dziewczyna nie potrafi nazwać. Z ulgą kończąc rozmowę postanawia zapomnieć o intrygującym przystojniaku i wrócić do swojego poukładanego życia. Gdy wydaje się, że już nic się nie zmieni w życiu Ann, nazajutrz rano w sklepie, w którym dorywczo pracuje, zjawia się Christian Grey. I proponuje kolejne spotkanie... Niedoświadczona i niewinna dziewczyna nie wie jeszcze, że Christian opętany jest potrzebą sprawowania nad wszystkim kontroli i że pragnie jej na własnych, dość niezwykłych warunkach… Powyższy opis pochodzi od wydawcy. Dane szczegółowe Dane szczegółowe Tytuł: Pięćdziesiąt twarzy Greya. Pięćdziesiąt odcieni. Tom 1 Tytuł oryginalny: Fifty Shades of Grey Seria: Pięćdziesiąt odcieni Autor: James E L Tłumaczenie: Wiśniewska Monika Wydawnictwo: Wydawnictwo Sonia Draga Język wydania: polski Język oryginału: angielski Liczba stron: 608 Numer wydania: I Data premiery: 2012-09-05 Rok wydania: 2012 Forma: książka Wymiary produktu [mm]: 196 x 40 x 124 Indeks: 11690962 Recenzje Recenzje E. L. James, a właściwie Erika Mitchell to urodzona w 1963 roku brytyjska pisarka, która zasłynęła przede wszystkim dzięki erotyczno-romantycznym powieściom zebranym w trylogię historii Christiana Greya. W skład serii wchodzi "Pięćdziesiąt twarzy Greya", "Nowe oblicze Greya" oraz "Ciemniejsza strona Greya", które rozeszły się na całym świecie w łącznym nakładzie przekraczającym 100 milionów kopii. Na co dzień żyje z rodziną w Londynie, gdzie pracuje jako dziennikarka telewizyjna. Inne z tej serii Inne z tego wydawnictwa Najczęściej kupowane
Chyba nie jesteście zaskoczone... Myślałyście, że trylogia o Greyu zakończy się na trzech książkach i trzech filmach? Nic z tych rzeczy! W końcu nie zabija się kury, która znosi złote jajka. E. L James wie o tym doskonale, dlatego nie pozwala, by czytelniczki jej książek zapomniały o Christianie i Anastasi. Już w przyszłym miesiącu do amerykańskich księgarń ma trafić "Darker", czyli "Ciemniejsza strona Greya", z tym, że opowiedziana nie z perspektywy Any (jak to było w pierwotnym pomyśle), ale z perspektywy Chrisitana. Krótko mówiąc, będziemy miały do czynienia z tą samą historią, tylko opowiedzianą przez innego narratora. Taki sam zabieg E. L. James zastosowała w przypadku książki "Grey", która była powtórką pierwszego tomu opowiedzianą z perspektywy głównego bohatera. Foto: Ofeminin Kiedy "Darker" każe się po polsku nie wiemy, ale wydawnictwo na pewno nie będzie kazało nam długo czekać. W ubiegłym roku, dokładnie w 27. urodziny Anastasi, James zdradziła fragment książki. Foto: Ofeminin
50 twarzy greya za kulisami